Celia - mleczko do demakijażu.
18:35
Zachęcona pochlebnymi opiniami innych blogerek, jak również moimi wcześniejszymi doświadczeniami z tą marką, postanowiłam zakupić mleczko do oczyszczania twarzy i demakijażu oczu Celia. Czy jestem zadowolona z wyboru? Jak produkt sprawdził się u mnie? Zapraszam do lektury...
Delikatne mleczko oczyszczająco-regenerujące. Dokładnie usuwa
zanieczyszczenia oraz makijaż z twarzy i oczu, pozwalając skórze
swobodnie oddychać. Dzięki zawartości kolagenu odbudowuje strukturę
skóry i wygładza zmarszczki. Zapewnia odpowiednie nawilżenie naskórka i
wspomaga jego regenerację. Ekstrakt ze świetlika wpływa na skórę
łagodząco i odprężająco.
Cena: ok. 5zł/200ml
Opakowanie:
mleczko zamknięte jest w plastikowej, 200 ml buteleczce, która jest poręczna. Wydobycie kosmetyku jest bardzo proste, nie sprawia żadnych problemów. Otwór w buteleczce nie jest zbyt duży co sprawia, że możemy swobodnie dozować ilość produktu. Zamknięcie jest stabilne, na 'klik', płaskie więc możemy odwrócić butelkę i postawić ją na zamknięciu gdy produkt jest już na wykończeniu.
Całość bardzo ładna, estetyczna.
Konsystencja:
bardzo lekka lecz dość lejąca jak na mleczko - nie wchłania się w wacik a spływa z niego... Trochę utrudnia użytkowanie. Mimo wszystko, kiedy dojdziemy już do wprawy w aplikacji produktu na wacik, jest on całkiem wydajny. Mnie jedna butelka wystarczyła na ponad 2 miesiące codziennego demakijażu.
Zapach:
bardzo słabo wyczuwalny ale jednak... Wąchając mleczko, przychodzi mi na myśl tylko mydlany zapach, lub taki jak jest w sklepach z artykułami chemicznymi... Ciężko stwierdzić co to jest... :/
Działanie:
u mnie mleczko bardzo dobrze oczyszcza twarz oraz oczy. Jednak tutaj jest kolejne 'ALE':
Gorzej radzi sobie z eyelinerem, który bardzo ciężko się usuwa tym produktem... Najczęściej jednak używam tuszu i cieni, które już po dwóch przesunięciach wacikiem bardzo ładnie schodzą.
Gorzej radzi sobie z eyelinerem, który bardzo ciężko się usuwa tym produktem... Najczęściej jednak używam tuszu i cieni, które już po dwóch przesunięciach wacikiem bardzo ładnie schodzą.
Mleczko trochę podrażnia oczy - po przyłożeniu wacika do oka za każdym razem odczuwam szczypanie, skóra wokół oczu jest zaczerwieniona.
Jak już wspomniałam - dobrze oczyszcza twarz, jednak pozostawia na niej tłusty, lepki film...
Jak już wspomniałam - dobrze oczyszcza twarz, jednak pozostawia na niej tłusty, lepki film...
Podsumowując, mleczko nie spełniło moich oczekiwań. Wprawdzie zmywa makijaż ale również podrażnia skórę i zostawia ją bardzo lepką. Z pewnością nie kupię kolejnego opakowania, pomimo tak niskiej ceny...
0 komentarze